WYCIEK ROPY DO BAŁTYKU na Litwie

WYCIEK ROPY DO BAŁTYKU z terminalu na Litwie

 Na skutek awarii terminalu Orlenu w Butyndze na Litwie (terminal jest obsługiwany przez polskiego operatora Orlen Lietuva od 2006 roku), 28 grudnia 2020 roku do Bałtyku mogło trafić od 480 do 2000 litrów ropy naftowej. Czy morzu grozi katastrofa ekologiczna? Litewskie służby (SAR) natychmiast podjęły działania mające zatrzymać niekontrolowane rozprzestrzenianie się plamy. Przemieszczającą się ropę ślediły specjalne jednostki pływające oraz helikopter. 

The oil slick. / R. Rumšienė/LRT 

Według informacji podanych przez litewskich urzędników plama ropy najprawdopodobniej zgęstniała i opadła na dno morskie. W czwartek 7 stycznia prokuratura regionalna w mieście Kłajpeda wszczęła postępowanie przygotowawcze w tej sprawie.

Na podstawie wstępnych danych w dniu 28 grudnia 2020 r. do Morza Bałtyckiego przedostało się około 480 litrów ropy. Szkody w środowisku szacuje się na 26 000 euro” - podała prokuratura w oświadczeniu. Postępowanie przygotowawcze zostało wszczęte w związku z domniemanymi naruszeniami prawidłowego użytkowania i konserwacji sprzętu. Za przestępstwo grozi grzywna, areszt lub kara do sześciu lat pozbawienia wolności. W ostatnim czasie, władze litewskie wyraziły także wątpliwości co do twierdzeń firmy Orlen, że na skutek awarii do Bałtyku wyciekło tylko pół tony ropy. Podczas incydentu władze litewskie podały, że plama ropy miała około czterech kilometrów długości i około 100 metrów szerokości. Dane te będą weryfikowane w ramach prowadzonego postępowania.

Orlen Lietuva importuje ropę przez Butinge od 2006 roku, po tym, jak polski koncern Orlen kupił rafinerię w pobliżu miasta Możejki na północno-zachodniej Litwie. Na terminalu w przeszłości doszło już do kilku incydentów.

Prognozy rozprzestrzeniania oleju. (źródło: noizz.pl)

Po raz pierwszy wąż pompujący w Butinge pękł w grudniu 1999 roku. Na szczęście podczas wypadku nie wypłynął do morza olej. Kolejny incydent miał miejsce w listopadzie 2001 roku, kiedy to do morza wylało się 59 ton ropy, na skutek pęknięcia podwodnego węża. Zebrano dziesięć ton ropy, a szkody wyrządzone środowisku oszacowano na 2,6 mln litów (tj. ok. 0,75 mln euro). Prokuratorzy wszczęli postępowanie karne w związku z przypadkiem zanieczyszczenia. Mówiono wtedy, że producent węży zalecał ich wymianę co trzy lata, ale tak się nie stało. Kolejny incydent miał miejsce podczas rozładunku tankowca Stena Antarctica na boi w styczniu 2008 roku. Mówiono, że około 400 kilogramów ropy przedostało się do morza i dotarło do wybrzeża litewskiego nadmorskiego kurortu Sventoji.

 Źródła:
https://noizz.pl/ekologia/wyciek-ropy-do-baltyku-ekspertka-nie-mozemy-dopuscic-do-zaolejenia-plaz/ph9rwvh
https://www.lrt.lt/en/news-in-english/19/1308872/oil-spill-in-lithuania-dissipates-in-the-baltic-sea
https://www.delfi.lt/en/politics/oil-leaks-from-butinge-terminal.d?id=86098497

Udostępnij na: