Kolejne dwa PortBiny właśnie zacumowały w Bałtyku i będą oczyszczać wody morskie z plastiku.
Plastik to cichy zabójca ekosystemów morskich. Problem zanieczyszczania wód plastikiem ma wymiar globalny i nie omija również Morza Bałtyckiego. HELCOM podaje, że około 70% odpadów trafiających do Bałtyku to tworzywa sztuczne. Największą część stanowią plastiki jednorazowe – czyli wszelkiego rodzaju opakowania na jedzenie i picie, a także niedopałki papierosów. Aby przeciwdziałać temu problemowi Fundacja MARE instaluje w bałtyckich marinach i portach kosze morskie, z których każdy jest w stanie wyłowić z wody nawet 1 400 kg śmieci rocznie. Dzięki współpracy z firmą BALEX Metal w Marinie Gdańsk oraz Porcie we Władysławowie zostały właśnie zwodowane kolejne dwa PortBiny. Kosz w Gdańsku i we Władysławowie jest szóstym i siódmym koszem zainstalowanym przez Fundację MARE na Bałtyku.
fot. Michał Rułka
Masowa produkcja tworzyw sztucznych rośnie stale od lat 50. XX wieku, a ich popularność wynika z niskich kosztów produkcji i szerokiego zastosowania. Tak szerokiego, że dziś plastik towarzyszy ludziom na każdym kroku i niemal w każdej sferze ich życia. Jego odporność na degradację, nieodpowiednia utylizacja i szerokie zastosowanie jako materiał jednorazowego użytku spowodowały, że coraz większa ilość plastiku dostaje się do środowiska naturalnego, w tym szczególnie do ekosystemów morskich. Beztroska w używaniu, szczególnie jednorazowego, plastiku odciska coraz większe piętno na naszej planecie.
Dziś wiemy już, że tworzywa sztuczne, które trafiają do środowiska nie ulegają rozkładowi, a jedynie rozpadają się na coraz mniejsze cząstki – mikroplastiki, a następnie nanoplastiki. Tak małe drobiny i włókna są niemożliwe do wyłowienia, dlatego pozostają w środowisku na zawsze i przenikają do morskiej sieci pokarmowej - mylone z pożywieniem nie tylko zatruwają organizm stworzeń morskich, ale również upośledzają odczuwanie głodu, co doprowadza do ich śmierci. Instalowane kosze morskie mają usunąć z Bałtyku jak najwięcej plastikowych odpadów zanim te staną się mikroplastikiem i już na zawsze zanieczyszczać będą środowisko naturalne naszego morza stanowiąc zagrożenie dla zwierząt i ludzi.
Wpływ plastiku na ekosystem, a także na zdrowie zwierząt i ludzi jest obecnie przedmiotem licznych badań prowadzonych na całym świecie. W ostatnich latach coraz więcej mówi się o potencjalnym wpływie mikroplastików nie tylko na stan środowiska i ekosystemów, ale także na ludzkie zdrowie. Dziś wiemy już, że spożywając pewne produkty jesteśmy narażeni na przyjęcie do naszego układu pokarmowego sporych ilości mikrodrobin. Mikroplastiki znajdują się bowiem w wodzie butelkowanej, piwie, soli, owocach morza, herbacie parzonej w torebkach, czy w gotowych posiłkach pakowanych w plastik. Przeciętny człowiek zjada co najmniej 50 000 cząstek mikroplastiku rocznie i wdycha podobną ich ilość.
Mikroplastik został po raz pierwszy wykryty w ludzkiej krwi w marcu tego roku. Zespół naukowców z Vrije Universiteit Amsterdam w Holandii zajmujący się tym zagadnieniem przeanalizował próbki krwi 22 anonimowych dawców (zdrowych dorosłych) i znalazł cząsteczki plastiku w 17 z nich. Połowa próbek zawierała plastik PET, który jest powszechnie używany w butelkach na napoje, a jedna trzecia zawierała polistyren używany do pakowania żywności i innych produktów, natomiast jedna czwarta próbek krwi zawierała polietylen, z którego produkuje się plastikowe torby na zakupy. Niektóre próbki krwi zawierały więc 2 lub 3 rodzaje plastiku.
Najnowsze doniesienia wskazują, że mikroplastiki znajdują się także głęboko w naszych płucach. W badaniu przeprowadzonym przez brytyjskich naukowców z University of Hull i lekarzy ze szpitala Castle Hill w Cottingham, pobrano próbki tkanek płuc od 13 operowanych pacjentów. Mikroplastik znaleziono aż w 11 przypadkach. Najczęstszymi tworzywami sztucznymi były polipropylen, używany m. in. do produkcji plastikowych opakowań oraz PET, tworzywo, z którego wykonane są butelki.
Plastik i mikroplastik to już nie tylko zagrożenie dla środowiska naturalnego, to realne zagrożenie dla nas samych, bo my i przyroda stanowimy jedność. Przyszłość pokaże jakie to będzie mieć konsekwencje dla naszego zdrowia i życia.
Globalne zużycie tworzyw sztucznych osiągnęło obecnie ponad 320 mln ton rocznie. Jedynie 9% z nich poddawane jest recyklingowi, co oznacza, że ogromne ilości plastiku trafiają na wysypiska śmieci lub, co gorsza, bezpośrednio do środowiska. - mówi Olga Sarna, Prezes Fundacji MARE. Według Komisji Europejskiej co roku do mórz i oceanów trafia od 4,8 do 12,7 mln ton odpadów z tworzyw sztucznych, przy czym aż ok. 50% stanowią jednorazowe plastiki. Większość z nich, jeśli nie zostanie wyłowiona, pozostanie w morzach na zawsze. Z tego powodu Fundacja MARE aktywnie działa na rzecz poprawy stanu Bałtyku. Od kilku lat sprzątamy Bałtyk na wiele sposobów - razem z organizacjami rybackimi wyławiamy zalegające na dnie i unoszące się w toni wodnej tzw. sieci widma, czyli zagubiony sprzęt połowowy, przeprowadzamy wraz z nurkami coroczną akcję sprzątania plaż i morza, edukujemy. Dzięki wsparciu finansowemu zaangażowanych firm instalujemy także kosze morskie w marinach i portach usuwające śmieci bezpośrednio z wody. Ogromnie cieszymy się z dwóch kolejnych koszy PortBin, które właśnie zaczęły sprzątać Bałtyk - dodaje Sarna z MARE.
Dla nas inicjatywa oczyszczania morza Bałtyckiego - mówi Marek Dzikiewicz, prezes zarządu Balex Metal, producenta materiałów budowlanych dla budownictwa przemysłowego i mieszkaniowego – to część ambitnych projektów, które realizujemy w ramach programu zrównoważonego rozwoju Planet Passionate. Rozpoczęliśmy współpracę z Fundacją MARE i finansujemy montaż koszy Portbin nie tylko w Gdańsku, ale także we Władysławowie. W tej inicjatywie zależy nam, aby pójsć krok dalej, czyli nie tylko montaż, ale wspólnie z fundacją oraz takimi podmiotami jak Zakład Utylizacyjny, który także bierze udział w tym projekcie, rozpocząć analizę odpadów morskich, po to aby pozyskać wiedzę na temat ilości odpadów wyławianych z morza oraz ich klasyfikacji, czyli co z tego co zostaje wyłowione nadaje się do recyklingu, a co nie.
__________________________________________________________________________________________________________________________
Fundacja MARE od lat działa na rzecz Bałtyku. Jest jedyną organizacją pozarządową w Polsce, której działania skupiają się wyłącznie na ochronie ekosystemów morskich, ze szczególnym naciskiem na ochronę Bałtyku. Główne obszary projektów MARE to odpady morskie (sieci widmo, plastik), niebezpieczne wraki i edukacja społeczeństwa.
Balex Metal, to polski producent należący do międzynarodowej grupy Kingspan. Od 30 lat dostarcza z sukcesem rozwiązania dla budownictwa przemysłowego, mieszkaniowego i rolniczego, łącznie do kilkudziesięciu krajów. Jako przedsiębiorstwo odpowiedzialne społecznie realizuje cele programu zrównoważonego rozwoju Planet Passionate. www.balex.eu