Morza plastiku?

Każdy z nas produkuje rocznie średnio 268 kg odpadów. I mimo, że Polacy na tle średniej europejskiej wypadają nadzwyczaj dobrze – Europejczycy wytwarzają średnio 481 kg odpadów – to i tak są to ogromne ilości, które niestety w większości, bo aż w około 73%, trafiają na wysypiska. Jest to ogromne marnotrawstwo, ponieważ większość z tych odpadów można ponownie wykorzystać, czemu służyć ma wdrożenie zasad tak zwanej gospodarki w obiegu zamkniętym, która promowana jest przez Komisję Europejską.

Naukowcy, którzy pokusili się o globalne zbadanie problemu, obliczyli, że 192 nadmorskie kraje w 2010 roku wytworzyły około 275 milionów ton odpadów. To ogromne ilości, z których aż około 12 milionów ton trafiło do mórz i oceanów! To tak, jakby co jedną minutę do mórz i oceanów wrzucać zawartość jednej śmieciarki.

Z kolei inni naukowcy w ramach raportu Ellen MacArthur Foundation oszacowali, że jeżeli utrzymamy obecne tępo rozwoju oraz związany z nim przyrost ilości wytwarzanych odpadów, to w 2050 roku takich śmieciarek do mórz i oceanów będzie trafiać aż cztery na minutę! Co więcej spowoduje to również, że już w 2050 roku w morzach i ocenach więcej będzie odpadów niż… ryb.

To od nas zależy czy ten czarny scenariusz się spełni. Dzięki segregacji odpadów, używaniu opakowań wielokrotnego użytku, unikaniu mikroplastików w kosmetykach czy upcyclingowi możemy przedłużyć życie wielu przedmiotów i ograniczyć ilość odpadów trafiających do środowiska.

Aby ułatwić wam nieco wybory, Fundacja MARE przygotowała dla was ściągawkę – zobaczcie ile czasu zajmuje rozkład różnych przedmiotów codziennego użytku, w przypadku gdy trafią do mórz i oceanów: